Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 1 lipca 2025 07:42
Ważne!
Reklama

Policja całodobowa zabezpiecza granicę z Czechami

Policja całodobowa zabezpiecza granicę z Czechami
Od niedzieli służby mundurowe prowadzą całodobową kontrolę graniczną. Kierowcy czekają w korkach, a funkcjonariusze sprawdzają, kto przekracza granice. W najbliższym czasie pracy służbo, może przybyć, jeśli Rząd wydzieli tzw. strefy zero, związane z ogniskami koronawirusa.
 
Nyscy oraz opolscy i prudniccy policjanci pomagają w zabezpieczaniu pobliskich granic. Codziennie mundurowi m.in. pilnują porządku na granicach, a w razie zgłoszeń dotyczących złego stanu zdrowia kierujących zawiadamiają medyków. W ten sposób służby wspierają Straż Graniczną oraz żołnierzy, którzy strzegą także zamkniętych przejść. W naszym regionie przez całą dobą można przejechać przez przejścia graniczne w Trzebinie oraz Głuchołazy - Mikulovice.
 
Aby mundurowi mogli pełnić całodobowy dyżur, z pobliskich województw sprowadzono dodatkowe siły policjantów. Funkcjonariusze swój sztab mają w nyskim Rolniku, a zakwaterowani są w tamtejszym internacie.  - Na terenie powiatu nyskiego znajduje się 14 przejść granicznych z Czechami - mówi Wicestarosta Nyski, Damian Nowakowski.100 funkcjonariuszy znalazło zakwaterowanie w bursie przy popularnym Rolniku. Powiat Nyski jest przygotowany, aby w razie potrzeby móc zakwaterować kolejnych 100 policjantów.
 
Kontrola graniczna przywrócona została na razie do 24 marca. Celem tych działań jest zmniejszenie zagrożenia epidemiologicznego jakim jest rozprzestrzenianie się koronowirusa COVID-19. Dziś premier Morawiecki poinformował o wprowadzeniu w kraju stanu epidemii. Władze będą mogły m.in. zakazać chorym lub podejrzanym o zachorowanie opuszczania stref zero i tzw. stref buforowych. W praktyce dla opolskich policjantów będzie to czas jeszcze bardziej wytężonej pracy. Od dziś drastycznie wzrasta kara za opuszczanie domów w czasie kwarantanny. Do tej pory takiej osobie groziła kara do 500 zł nałożona przez policję i do 5.000 przez Sanepid. Teraz kwota wzrasta do 30.000. To pokłosie przypadków łamania kwarantanny w całym kraju. Odnotowano ich już kilkaset, w tym kilka w powiecie nyskim, co wczoraj potwierdził Powiatowy Inspektor Sanitarny, Janusz Trzęsimiech.

fot. PAP

Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Reklama
Reklama