Powódź, która nawiedziła region we wrześniu 2024 r. wyrządziła ogromne szkody w infrastrukturze, ale również w przyrodzie. Wielu mieszkańców i wędkarzy ze smutkiem obserwowało, jak woda wyrzucała na brzeg śnięte okazy. Klęska żywiołowa zubożyła populację ryb w Jeziorze Nyskim, zagrażając jego biologicznej równowadze.
W ramach czerwcowej akcji do jeziora wpuszczono ok. 4 tysięcy młodych węgorzy, z których każdy ważył ok. 12 gramów. Wszystkie pochodzą z głębin Morza Sargassowego.
– Spółka wspiera zarybianie Jeziora Nyskiego od kilkunastu lat. Ten powtarzany cyklicznie proces pozwala tworzyć pełnowartościowy ekosystem wodny. To szczególnie ważne, gdy przyroda potrzebuje pomocy, aby się odrodzić po zeszłorocznej powodzi - mówi Mirosław Obarski z Bioagry.


Regularne wpuszczanie do jeziora wyselekcjonowanych gatunków, takich jak sandacze, szczupaki, węgorze, karpie czy liny, to inwestycja w zdrowie całego akwenu. Ryby pełnią funkcję naturalnego filtra, oczyszczając wodę, a drapieżniki regulują pogłowie innych gatunków, przywracając równowagę biologiczną.
– Do Jeziora Nyskiego trafiły podrośnięte w sztucznych warunkach osobniki, które wyławiane są z Oceanu Atlantyckiego. Dryfują tam po narodzinach w głębinach Morza Sargassowego -mówi Jakub Roszuk, ichtiolog, dyrektor biura Polskiego Związku Wędkarskiego (PZW) w Opolu.
Węgorze, w ramach półtorarocznej wędrówkę rozrodczej, przedostają się z wód śródlądowych aż do Morza Sargassowego, które znajduje się po drugiej stronie Atlantyku. Na głębokości do 1000 metrów odbywają tarło. Dorosłe osobniki giną pozostawiając po sobie larwy węgorza, które mogą dryfować do dwóch lat w kierunku Europy.
Czerwcowa transza zarybiania pomaga przyrodzie walczącej o powrót do równowagi. Dzięki wspólnym działaniom PZW i zaangażowaniu partnerów takich jak Bioagra, zwiększa się szansę na pełne odrodzenie zaburzonego ekosystemu Jeziora Nyskiego.
W odpowiedzi na kryzys wywołany powodzią, Polski Związek Wędkarski w Opolu podjął szeroko zakrojone działania naprawcze. Oprócz zarybiania rozpoczęto także przywracanie naturalnych korytarzy wodnych, gdzie ryby mogą się rozmnażać i zimować. Działania obejmują także monitoring jakości siedlisk i pokarmu w dopływach Nysy Kłodzkiej.



Napisz komentarz
Komentarze