Reklama

Zmarły 44-latek był strażakiem ochotnikiem. Jednostka pogrążona w żałobie

Nysa Hot
27.12.2021 09:08

25 grudnia informowaliśmy o tragedii jaka wydarzyła się w Kałkowie. Mimo długiej reanimacji nie udało się uratować mężczyzny, u którego doszło do nagłego zatrzymania krążenia. 44-latek był strażakiem ochotnikiem w Kałkowie.

- W imieniu naszej jednostki nasi strażacy Mateusz oraz Przemek złożyli znicz ku pamięci naszego Druha. To oni rozpoczęli akcje reanimacyjną i to oni ją prowadzili do końca. Ciężko przyjąć informacje o śmierci jednego z nas - OSP Kałków.

Reanimacja trwała blisko godzinę. Na miejsce zadysponowano m.in. helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Foto: OSP Kałków

Data dodania: 27.12.2021 09:08

Podziel się

Oceń

Napisz komentarz

Treść komentarza

Podpis

★Wysyłając komentarz akceptujesz regulamin serwisu Nysa Hot. Firma Grafmedia Andrzej Babiński z siedzibą w mieście 48-300 Nysa, ul. Rynek 40 jest administratorem twoich danych osobowych dla celów związanych z korzystaniem z serwisu. Zgodnie z art. 24 ust. 1 pkt 3 i 4 ustawy o ochronie danych osobowych, podanie danych jest dobrowolne, Użytkownikowi przysługuje prawo dostępu do treści swoich danych i ich poprawiania.

Komentarze

Aktualnie nie ma żadnych komentarzy. Bądź pierwszy, dodaj swój komentarz.

Reklama