Tematem konferencji była m.in. kwestia budowania odporności regionu na sytuacje kryzysowe. Podkreślano, że bezpieczeństwo mieszkańców nie powinno być zadaniem realizowanym w pojedynkę przez poszczególne samorządy, lecz wymaga współdziałania i wzajemnego wsparcia.
- Otóż dzisiaj nie ma nic bardziej wartościowego niż bezpieczeństwo, niż budowanie odporności. Dlatego też chcemy dzisiaj przedyskutować wraz z wójtami i burmistrzami to, w jaki sposób możemy być dla siebie wsparciem, możemy być pomocni, ale też gdzie tej pomocy szukać, jeśli takową będziemy w pewnym momencie potrzebować. W aglomeracji opolskiej dzięki generałowi Kielarowi udało się zbudować „Solidarni wobec zagrożeń”. To jest projekt, który właśnie powoduje, że nie szukamy w ciemno pomocy, jeśli takowej potrzebujemy, ale wiemy, do którego wójta i burmistrza skierować się z zapytaniem o wsparcie logistyczne, ale też o wsparcie sprzętowe. Dzisiaj chcemy omówić, jak możemy przymierzyć się do tego, aby pogranicze polsko-czeskie było właśnie ukierunkowane na wzajemne wsparcie i widzenie siebie nawzajem, jeśli chodzi o właśnie wykorzystywanie swojego sprzętu czy zapasów - mówił Starosta Nyski Daniel Palimąka
Generał Kielar zaznaczał natomiast, że: - Zobaczyliśmy, jak ważna jest koordynacja, jak ważne jest to, żeby samorządowcy znali swoje obowiązki i kompetencje. Wiedzieli ile i jakich zasobów powinni mieć. Stworzyliśmy coś takiego właśnie dla samorządów aglomeracji opolskiej, jak „mini krajowy system ratowniczo-gaśniczy”, czyli w każdym momencie zasoby sprzętowe i ludzkie mogą być z jednego obszaru przerzucane na drugi, a dzięki temu optymalizujemy ilość tych zasobów, a przede wszystkim zwiększamy skuteczność działania. Samorządowcy wiedzą, co mają. Natomiast teraz, jeżeli tutaj subregion podejmie takie wyzwanie to sądzę, że pierwszym krokiem będzie rozesłanie szczegółowej ankiety do poszczególnych samorządów, po to, żeby określić, jakimi zasobami dysponują. Po drugie, żeby również samorządy określiły, na przykład w przestrzeni ostatnich 10 lat, jakie wydarzyły się tam najtrudniejsze zdarzenia i jakie zasoby wtedy były użyte. W ten sposób będziemy wiedzieli, co mamy, ale też, do czego musimy się przygotować. To wszystko trzeba zinwentaryzować.
Ważnym aspektem omawianym podczas konferencji była także współpraca transgraniczna z Czechami.
- Tutaj właściwie liczymy też na to, że będzie również współpraca z Czechami, dlatego że w obszarze ratowniczym tą współpracę mamy bardzo mocno już związaną. Często strażacy nasi z Polski wyjeżdżają na teren Republiki Czeskiej. Również koledzy z Czech czasem przyjeżdżają do nas, więc skoro razem działamy interwencyjnie to nie możemy pominąć teraz współpracy polsko-czeskiej przy przygotowywaniu się do działania w sytuacjach ekstremalnych - mówił nadbryg. Paweł Kielar.
Konferencja w Nysie stanowiła początek szerokiej dyskusji o wspólnych działaniach w zakresie bezpieczeństwa i zarządzania kryzysowego. Jak podkreślono, kluczowe jest nie tylko doposażanie służb, ale przede wszystkim zbudowanie sieci współpracy opartej na solidarności i wzajemnym wsparciu.
Napisz komentarz
Komentarze