We wtorek, 11 listopada, przed godziną 17:00 dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Nysie otrzymał niepokojące zgłoszenie od rodziny, która od kilku dni nie mogła skontaktować się z 47-latką. Telefon milczał, a ich próby kontaktu nie przynosiły efektu, dlatego bliscy postanowili sprawdzić, co dzieje się z kobietą. Po wejściu do mieszkania natrafili na jej ciało. Natychmiast powiadomili służby.
Na miejsce skierowano policjantów oraz prokuratora nadzorującego dalsze czynności. Funkcjonariusze zabezpieczyli ślady i przeprowadzili oględziny, które szybko skierowały śledztwo na trop zabójstwa. Zebrane informacje, w tym zeznania sąsiadów, potwierdziły podejrzenia o udziale osób trzecich.
Jak ustalili policjanci, związek ze śmiercią kobiety mógł mieć jej partner, 46-letni mieszkaniec powiatu, który zniknął z miejsca zdarzenia. Mundurowi rozpoczęli intensywne poszukiwania. Już następnego dnia mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do policyjnego aresztu.
Ciało 47-latki zabezpieczono do badań sekcyjnych, które mają wyjaśnić szczegółowe okoliczności zgonu. Tymczasem zatrzymany usłyszał w Prokuraturze Rejonowej w Nysie zarzut zabójstwa. Na wniosek śledczych sąd zdecydował o jego tymczasowym aresztowaniu na okres trzech miesięcy.
Za zabójstwo grozi kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.
foto: Policja Nysa







Napisz komentarz
Komentarze