Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 13 grudnia 2025 16:17
Ważne!
Reklama

Izby Tortur w Forcie Pruskim już otwarta! Nyski Kat zaprasza zwiedzających

5 grudnia oficjalnie otwarto nową Izbę Tortur Jerzego Gadowskiego - "Kata Jamę". Tego dnia nyski rekonstruktor, od dwóch dekad wcielający się w rolę kata, po raz pierwszy zaprosił zwiedzających do przestrzeni nad którą pracował od kilku miesięcy. Wchodząc do środka trudno nie poczuć charakterystycznej mieszanki chłodu, półmroku i ciepłego, trochę figlarnego humoru gospodarza, który od lat zaraża pasją do historii.
Izby Tortur w Forcie Pruskim już otwarta! Nyski Kat zaprasza zwiedzających

Jerzy Gadowski - dla publiczności znany jako Kat Jurgens Bimberstein - to wyjątkowa postać. Przemiły, pogodny, z błyskiem w oku, który natychmiast rozbraja nawet najbardziej niepewnych gości. Choć jego sceniczna profesja bywa mroczna, on sam jest człowiekiem życzliwym i niezwykle twórczym. Wszystkie eksponaty, narzędzia i rekwizyty tworzy własnoręcznie. To jego duma i dowód na to, ile serca wkłada w swoją niezwykłą pasję.

Nowa izba tortur, mieszcząca się w długim korytarzu fortecy, ma stać się miejscem, w którym turyści doświadczą historii - nie z gablot czy opisów, ale poprzez udział w „procesach”, scenkach i żywych lekcjach. Gadowski tworzy atmosferę, której nie można znaleźć nigdzie indziej: z jednej strony opowiada o realiach inkwizycji, metodach skazywania i wykonywania wyroków, a z drugiej - rozładowuje napięcie charakterystycznym dla siebie żartem.

Wszyscy, którzy chcą poznać jakie są tajniki w izbie tortur, jakie były narzędzia i urządzenia to gorąco zapraszam. Jest tu mroczno, chłodno, ale dawniej w takich izbach tak bywało. To nie było tak, jak dzisiaj sanatorium dla przestępców. Tu jest konkretnie - za co i co karano. Moi drodzy nie bójcie się, ale jak jesteście winni to od razu zróbcie skruchę, żebym wiedział kogo i jak potraktować. Nie bójcie się, jestem dobrym katem. Ja oprócz jednego karpia w życiu i tysięcy komarów niczego nie zabiłem i nie byłbym w stanie zrobić ludziom krzywdy, a że to jest moja pasja taka niespodziewana, no cóż, trzeba to dokończyć, jak się już zaczęło. - mówi Jerzy Gadawski

Swoje pasje Nyski Kat rozwija nie tylko oprowadzając zwiedzających i tworząc eksponaty. Od lat tworzy również tematyczną poezję. Jego najnowszy projekt jest równie imponujący, jak jego rekonstrukcyjna twórczość. Powstaje książka, ponad 500-stronicowa, szyta, w twardej oprawie, zawierająca aż 140 wierszy. O Nysie. O katowskim rzemiośle. O narzędziach, zwyczajach i historiach, które zebrał przez lata pracy. To pierwsze takie dzieło w Polsce, opisujące świat kata w formie literackiej, z humorem, ironią i ogromną wiedzą. 

Książka jest już gotowa, ale czeka na wsparcie
Sam autor nie kryje: potrzebni są sponsorzy, którzy pomogą wydać ten niezwykły tom w jakości, na jaką zasługuje. Pan Jerzy liczy, że znajdą się osoby lub instytucje, które zechcą wesprzeć ten projekt.

A Kata Jama? Ta już żyje. Zwiedzający dopytują o procesy i dawne wyroki - a Kat tłumaczy, uśmiecha się, opowiada. I jak sam mówi:

Takiej żywej izby tortur na pewno w Polsce nie będzie. Czy ja jestem specjalistą? To nie wiem, ale czy jestem okrutny? No nie, chyba okrutny nie. Okrutnie raczej rozśmieszając to wszystko. Z taką fajną pozytywną zabawą. Ludzie chcą takiego czegoś, lubią taki pokaz z ich udziałem.

Trudno się z nim nie zgodzić. Bo w tej izbie nie strach jest najważniejszy, ale człowiek - jego talent, pasja i niezwykła zdolność do tego, by mroczną część historii przedstawić w sposób, który bawi i jednocześnie edukuje.

 

Powiązane galerie zdjęć:

Więcej o autorze / autorach:
Postaw mi kawę na buycoffee.to
Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: PolakTreść komentarza: Tak tak. Zawsze mają rezerwy.Data dodania komentarza: 7.07.2025, 19:01Źródło komentarza: Groźny niż genueński nadciąga nad Polskę. Szykuje się gwałtowne załamanie pogodyAutor komentarza: Stefek K.Treść komentarza: To dlatego koło basenu nie są respektowane znaki drogowe, kierowcy parkują sobie jak im się podoba a przejechać nie można (policja chyba się boi basenowiczów jak Księży) i wieczorami wyścigi po mieście szczególnie ul. Ujejskiego oraz Rynek i drift na rondach, parkingach. Ale Oni wolą złapać kogoś na hulajnodze bądź za kradzież bułki. Niestety taka jest postawa Policji czyli dzisiejszej instytucji do zarabiania pieniędzy, a potem zdziwieni że chętnych do Nich do pracy nie ma.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 11:15Źródło komentarza: Święto Policji w Nysie – zmiany w organizacji ruchu i planowane atrakcjeAutor komentarza: MacTreść komentarza: Pan Palimąka to niech drogi po naprawia bo za IŁawą w stronę Łączek to dziura na dziurze.Data dodania komentarza: 17.06.2025, 20:54Źródło komentarza: Nowy skwer i pomnik jedności powstanie przy ul. RodziewiczównyAutor komentarza: Mieszkanie powiatuTreść komentarza: A kiedy nowa karetka dla Głuchołaz?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 18:43Źródło komentarza: Nowa karetka dla Zespołów Ratownictwa Medycznego w KorfantowieAutor komentarza: ZłaTreść komentarza: Ta 8 lat 😂 Polskie sądy 🤦 1,5roku w zawieszeniu na trzy lata .Data dodania komentarza: 11.06.2025, 16:37Źródło komentarza: Tragiczny wypadek na Alei Wojska Polskiego. Nie żyje mężczyznaAutor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: xD ten to się nadaje do agitek pro-trzaskowskich jedynieData dodania komentarza: 3.06.2025, 17:20Źródło komentarza: Daniel Palimąka odznaczony za zasługi dla samorządu terytorialnego
Reklama
Reklama