– Chcemy, żeby trawnik na ul. Emilii Gierczak (na zdj. poniżej) zamienił się w łąkę kwietną. Ściągniemy trawę i zasiejemy nowe roślinki. W sumie będzie około 25 gatunków, m.in. chabry, maki czy nagietki, które powinny zakwitnąć i stanowić pożytek dla owadów, głównie dla pszczół – mówi Robert Giblak, Naczelnik Wydziału Rozwoju Wsi i Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego w Nysie.
Jak dodaje Robert Giblak, jeżeli pomysł się przyjmie, Gmina Nysa pójdzie za ciosem i także trawniki w innych częściach miasta zamienią się w kwietne łąki.
Foto ilustracyjne/Pixabay
Napisz komentarz
Komentarze