Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
wtorek, 4 listopada 2025 15:02
Ważne!
Reklama

Chińskie samochody zalewają Polskę. Za trzy lata będzie ich milion

Sprzedaż samochodów pochodzących z Chin rośnie w Polsce w zawrotnym tempie. Najnowsze dane wskazują na prawdziwy skok w liczbie rejestracji takich pojazdów.
Chińskie samochody zalewają Polskę. Za trzy lata będzie ich milion

Autor: Canva

Do tej pory w Polsce mówiło się głównie o rosnącej popularności e-samochodów z Chin. Teraz jednak statystyki pokazują, że chodzi nie tylko o auta elektryczne, ale o wszystkie pojazdy produkowane w dalekiej Azji.

Z danych Polskiego Związku Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM) wynika, że w ciągu pierwszych dziewięciu miesięcy tego roku zarejestrowano ponad 28,9 tys. nowych samochodów chińskiej produkcji – to aż pięciokrotnie więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. 

Eksperci przewidują, że jeśli tempo wzrostu się utrzyma, do 2028 roku liczba chińskich samochodów na polskich drogach może przekroczyć milion.

Nieznane marki

„Rzeczpospolita” podaje, że udział pojazdów z Chin w rynku nowych aut osobowych w Polsce wzrósł z 1,4 proc. w 2024 roku do 6,8 proc. w 2025 roku. Dynamika sprzedaży marek chińskich bije wszelkie rekordy. I to w tempie niedostępnym dla wielu znanych producentów z Europy czy Japonii.

Wiele z tych nazw przeciętnemu Polakowi niewiele mówi. Jedzie swoim europejskim autem i mija billboardy z reklamami chińskich samochodów. Czasem rozpozna logo MG – marki o brytyjskich korzeniach, dziś należącej do chińskiego koncernu – ale pozostałe nazwy pozostają zagadką.

Tymczasem marka Omoda odnotowała w Polsce ponad 1400-procentowy wzrost sprzedaży rok do roku, zajmując 22 miejsce w rankingu popularności Instytutu Samar.

– Niedawno wyświetliła mi się w internecie reklama marki Jaecoo. Nie miałem pojęcia, co to takiego, ale potem zobaczyłem billboardy z SUV-em tej firmy. Okazało się, że reklamuje się dealer tych samochodów – mówi pan Michał.

I przyznaje, że coraz częściej zaskakują go marki aut, które widzi na drogach. – Do niedawna sprawa była prosta: renault, ford, opel, mercedes. Teraz wielu nazw nawet nie znam – dodaje.

Tymczasem wspomniane Jaecoo rok temu sprzedało w Polsce zaledwie siedem aut, a dziś może pochwalić się ponad 4,2 tys. zarejestrowanych pojazdów. To więcej niż osiągają tacy gracze jak Honda czy Seat.

Nawet milion

Prezes Superauto.pl Kamil Makula prognozuje, że w ciągu trzech lat sprzedaż chińskich aut w Polsce może sięgnąć miliona sztuk. Coraz więcej klientów indywidualnych decyduje się bowiem na nowe, tańsze samochody z Chin, rezygnując z zakupu używanych aut znanych marek zachodnich.

„Rzeczpospolita” zauważa, że chiński rząd traktuje branżę motoryzacyjną jako strategiczną gałąź gospodarki, co przekłada się na silne wsparcie eksportu. Za chińskimi samochodami przemawiają także niskie koszty produkcji, a w ostatnich latach również wyraźna poprawa jakości. 

Rosnąca popularność chińskich marek rodzi pytania o przyszłość rodzimego sektora motoryzacyjnego.

Historia lubi się powtarzać

Bogusław Chrabota, redaktor naczelny „Rzeczpospolitej”, przypomina, że podobne fale zmian już się w historii motoryzacji zdarzały. 

– Po raz pierwszy w latach 70., kiedy na Zachodzie jak grzyby po deszczu wyrastały salony takich marek jak Toyota, Honda, Mazda czy Nissan (w Stanach znany jako Datsun) – mówi. 

Dodaje przy tym, że europejscy producenci aut obecnie przegrywają walkę o rynek i mogą ją przegrać ostatecznie.

Chrabota tłumaczy, że niemieckie samochody są dziś zbyt drogie, zbyt skomplikowane i niedostatecznie nowoczesne. 

– Zmiana kursu europejskiej czy amerykańskiej motoryzacji w krótkim czasie, kiedy Chińczycy zdobywają rynek, jest po prostu niemożliwa. Na dodatek to problem nie tylko Niemców, Francuzów czy Włochów. Także nasz, bo Polska jest potęgą w branży automotive – podkreśla.


Podziel się
Oceń

Napisz komentarz

Komentarze

Ostatnie komentarze
Autor komentarza: PolakTreść komentarza: Tak tak. Zawsze mają rezerwy.Data dodania komentarza: 7.07.2025, 19:01Źródło komentarza: Groźny niż genueński nadciąga nad Polskę. Szykuje się gwałtowne załamanie pogodyAutor komentarza: Stefek K.Treść komentarza: To dlatego koło basenu nie są respektowane znaki drogowe, kierowcy parkują sobie jak im się podoba a przejechać nie można (policja chyba się boi basenowiczów jak Księży) i wieczorami wyścigi po mieście szczególnie ul. Ujejskiego oraz Rynek i drift na rondach, parkingach. Ale Oni wolą złapać kogoś na hulajnodze bądź za kradzież bułki. Niestety taka jest postawa Policji czyli dzisiejszej instytucji do zarabiania pieniędzy, a potem zdziwieni że chętnych do Nich do pracy nie ma.Data dodania komentarza: 5.07.2025, 11:15Źródło komentarza: Święto Policji w Nysie – zmiany w organizacji ruchu i planowane atrakcjeAutor komentarza: MacTreść komentarza: Pan Palimąka to niech drogi po naprawia bo za IŁawą w stronę Łączek to dziura na dziurze.Data dodania komentarza: 17.06.2025, 20:54Źródło komentarza: Nowy skwer i pomnik jedności powstanie przy ul. RodziewiczównyAutor komentarza: Mieszkanie powiatuTreść komentarza: A kiedy nowa karetka dla Głuchołaz?Data dodania komentarza: 13.06.2025, 18:43Źródło komentarza: Nowa karetka dla Zespołów Ratownictwa Medycznego w KorfantowieAutor komentarza: ZłaTreść komentarza: Ta 8 lat 😂 Polskie sądy 🤦 1,5roku w zawieszeniu na trzy lata .Data dodania komentarza: 11.06.2025, 16:37Źródło komentarza: Tragiczny wypadek na Alei Wojska Polskiego. Nie żyje mężczyznaAutor komentarza: KrzysiekTreść komentarza: xD ten to się nadaje do agitek pro-trzaskowskich jedynieData dodania komentarza: 3.06.2025, 17:20Źródło komentarza: Daniel Palimąka odznaczony za zasługi dla samorządu terytorialnego
Reklama
Reklama