Z podsumowania Komendy Głównej Policji wynika – jak podaje „Rzeczpospolita” – że w 2024 doszło do 4719 wypadków z udziałem pieszych. W porównaniu z 2023 rokiem było ich o 224 mniej.
Najczęściej piesi ginęli w obszarze zabudowanym
Zginęło w nich 428 pieszych. To spadek o 6,3 proc. rok do roku. Najwięcej w województwie mazowieckim, gdzie pieszy ginął w co piątym z ponad 300 wypadków. Dla porównania: w Małopolsce w tym czasie doszło do ponad 500 wypadków, ale zginęło w nich 31 pieszych.
Na drugim biegunie tego ponurego rankingu były województwa opolskie i podlaskim. W każdym z nich zginęło po dziewięć osób.
Najczęściej – jak podaje dziennik – piesi ginęli w obszarze zabudowanym. Tyle że poza nim skutki wypadków były tragiczniejsze – ginął co trzeci pieszy. W miastach do wypadków śmiertelnych z udziałem pieszych dochodziło średnio w co 16 z nich.
Mniej wypadków, ale liczba ofiar podobna
Przypomnijmy, że od połowy 2021 roku piesi są pod specjalną ochroną. W myśl wprowadzonych wówczas przepisów osoba znajdująca się na przejściu ma bezwzględne pierwszeństwo, a kiedy się do niego zbliża, kierowca musi zwolnić i zachować szczególną ostrożność.
We wrześniu 2022 r. tego roku weszły w życie nowe przypisy pozwalające pieszemu przejść jezdnię w niemal dowolnym miejscu, jeżeli w pobliżu nie ma pasów. Musi jednak ustąpić pierwszeństwa samochodom, a jeżeli jest to droga dla rowerów, to także rowerzystom.
Czy te zmiany działają i pieszych na pasach ginie mniej? Otóż w ubiegłym roku było ich 155 mniej niż w 2023. Ale liczba zabitych była prawie taka sama. Przed rokiem zginęło 131 pieszych, rok wcześniej – zaledwie jeden więcej.
Do ponad połowy wypadków z pieszymi dochodzi niestety na pasach. Ginie na nich co trzeci pieszy.
Napisz komentarz
Komentarze