Podczas interwencji funkcjonariusze przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało, że kobieta miała w organizmie ponad 1,5 promila alkoholu. W pojeździe znajdowało się także 7-letnie dziecko.
Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń, jednak zdarzenie miało potencjał do znacznie poważniejszych konsekwencji. Policjanci zakwalifikowali czyn jako kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości, spowodowanie kolizji drogowej oraz dopuszczenie do przebywania dziecka w warunkach zagrażających jego zdrowiu. 25-latce grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Policja przypomina, że prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu, zwłaszcza przy przewożeniu dzieci, stanowi poważne zagrożenie nie tylko dla kierującego, ale przede wszystkim dla życia i zdrowia najmłodszych uczestników ruchu drogowego.
– Pamiętajmy, by w sytuacji, gdy mamy wątpliwości co do swojej trzeźwości, zrezygnować z prowadzenia pojazdu. Zostawmy kluczyki, skorzystajmy z transportu publicznego lub poprośmy o pomoc kogoś trzeźwego – apelują funkcjonariusze.
Przypominają również, że każda jednostka Policji posiada alkomat, z którego można skorzystać bezpłatnie, by sprawdzić swój stan trzeźwości. W przypadku zauważenia podobnych sytuacji – nietrzeźwego kierowcy lub osoby sprawującej opiekę nad dzieckiem po alkoholu – należy niezwłocznie poinformować służby.
Foto: Pixabay
Napisz komentarz
Komentarze