Na miejsce natychmiast wysłano patrol Wydziału Ruchu Drogowego. Funkcjonariuszki drogówki zauważyły pojazd na ul. Kościuszki i dały wyraźne sygnały do zatrzymania. Kierowca jednak zignorował polecenia – przyspieszył i zaczął poruszać się całą szerokością jezdni, stwarzając realne zagrożenie dla innych uczestników ruchu. Pościg zakończył się na ul. Słowiańskiej, gdzie mężczyzna został zatrzymany.
Jak się okazało, 35-letni mieszkaniec Nysy miał ku ucieczce poważne powody – był nietrzeźwy, a na dodatek nie posiadał prawa jazdy. Badanie alkomatem wykazało ponad 2 promile alkoholu w jego organizmie. Auto, którym się poruszał, zostało odholowane na parking strzeżony, a sam kierowca stanie przed sądem.
Mężczyźnie grozi do 5 lat pozbawienia wolności oraz wieloletni zakaz prowadzenia pojazdów. Może również stracić samochód – wszystko za sprawą nowelizacji przepisów, która obowiązuje od 14 marca 2024 roku. Zgodnie z nowym art. 44b Kodeksu karnego, w określonych przypadkach sąd może orzec przepadek pojazdu, którym kierowano po alkoholu lub narkotykach.
Nowe przepisy zaostrzają odpowiedzialność nietrzeźwych kierowców, wprowadzając realne konsekwencje nie tylko w postaci kary więzienia, ale również utraty mienia. Policja apeluje: prowadzenie pod wpływem to śmiertelne zagrożenie – dla kierującego, pasażerów i przypadkowych przechodniów.
Foto: Policja Nysa
Napisz komentarz
Komentarze