Nyscy policjanci alarmują – w ostatnich dniach rośnie liczba zgłoszeń o próbach oszustw metodą „na wnuczka”. Schemat działania sprawców jest wciąż ten sam: dzwoni telefon, ktoś podaje się za wnuczka, córkę lub innego krewnego i informuje o dramatycznym wypadku czy poważnej chorobie. Zaniepokojona ofiara ma w panice oddać oszczędności lub zaciągnąć kredyt, by pomóc rzekomemu krewnemu uniknąć więzienia.
Chwilę później rozmówca rozłącza się, a w słuchawce odzywa się ktoś, kto przedstawia się jako policjant lub prokurator. Potwierdza historię i instruuje, jak przekazać pieniądze – gotówką, przelewem albo przez pośrednika. Gdy pieniądze trafiają do oszusta, kontakt nagle się urywa. Ofiara zostaje bez środków i często dopiero wtedy dzwoni do prawdziwej rodziny lub policji.
Policja przypomina – prawdziwi funkcjonariusze NIGDY nie proszą o pieniądze.
👉 Jeśli ktoś przez telefon mówi Ci, że możesz potwierdzić jego tożsamość, zawsze najpierw upewnij się, że poprzednie połączenie zostało przerwane.
👉 Zanim komukolwiek przekażesz pieniądze, skontaktuj się z rodziną na znany Ci numer.
👉 W razie wątpliwości natychmiast powiadom policję – tel. 112.
Nie dajmy się zmanipulować. Rozmawiajmy z bliskimi – szczególnie starszymi – o takich zagrożeniach. Jeden telefon może uratować czyjeś oszczędności życia! Udostępnij ten apel i bądź czujny!
Foto: Policja Nysa
Napisz komentarz
Komentarze