Do najgroźniejszego incydentu doszło około godziny 11:00. 40-letni mężczyzna, po dłuższym przebywaniu na słońcu, gwałtownie wbiegł do wody, co zakończyło się szokiem termicznym i utratą przytomności. Mężczyzna zniknął pod powierzchnią jeziora. Świadkowie, w tym jego syn, zareagowali błyskawicznie – po około minucie udało się wyciągnąć poszkodowanego z wody.
– To był moment, który mógł skończyć się tragicznie. Dzięki natychmiastowej reakcji bliskich i turystów udało się uniknąć najgorszego – informuje WOPR.
Ratownicy udzielili mężczyźnie pierwszej pomocy, po czym przetransportowano go do bazy WOPR, a następnie karetką do szpitala na obserwację.
Kolejne poważne wezwanie miało miejsce przy ośrodku AKWA Marina. U jednego z wczasowiczów wystąpiły nagłe drgawki i utrata przytomności. Zespół ratowników zareagował natychmiast i do czasu przybycia Zespołu Ratownictwa Medycznego utrzymywał stabilny stan poszkodowanego.
Ratownicy apelują o rozsądek podczas wypoczynku nad wodą i przypominają o konieczności unikania gwałtownych zmian temperatury oraz odpowiednim zabezpieczeniu zdrowia – szczególnie w czasie upałów.
Foto: WOPR Nysa
Napisz komentarz
Komentarze